piątek, 20 marca 2015
niedziela, 15 marca 2015
sobota, 7 marca 2015
środa, 4 marca 2015
Nie o Mary Wagner (tytuł oryginału: „Not about Mary Wagner”)
„Szczęśliwy,
kto nie słucha rady bezbożnych,
nie wstępuje na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
nie wstępuje na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz
upodobał sobie w Prawie PANA,
nad
Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą”.
Psalm 1,1-2
Psalm 1,1-2
O
tym, że życie ludzkie jest najwyższą wartością, darem od Pana
Boga i świętością wie mnóstwo ludzi. Czy aby na pewno? Na
naszych oczach toczy się wielki spór o ludzkie życie. Spora część
ludzkości nie chce uświadomić sobie faktu, że jego początek to
moment poczęcia.
Na
temat życia, aborcji i obrony dzieci nienarodzonych możemy
przeczytać w encyklice „Evangelium vitae” św. Jana Pawła II.
Papież wyraża się jasno i ostro – aborcja to „zamach na życie”
(EV 11), „kultura śmierci” (EV 12), „dzieciobójstwo” (EV
14)... Pomimo nawoływania św. Jana Pawła II spór nadal trwa.
Jednocześnie wielu ludzi angażuje się na rzecz obrony życia
poczętego. Jedną z takich osób – działaczek pro-life jest
urodzona w 1974 roku Mary Wagner. Aż trudno uwierzyć w to, że ta
skromna i pokorna kanadyjska działaczka spędziła już kilka lat w
więzieniu. Jej wina polega na tym, że kobietom znajdującym się w
klinice aborcyjnej wręcza białe róże z ulotką promującą życie
oraz proponuje rozmowę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)