![]() |
Fot.: Zdjęcie okładki do filmu. |
„Wieczorem
przyszedł bogaty człowiek z Arymatei, imieniem Józef,
który też był uczniem Jezusa.
Poszedł on do Piłata i poprosił o ciało Jezusa.
Wtedy Piłat rozkazał mu je wydać.
Józef wziął ciało, owinął je w czyste lniane płótno
i złożył w swoim nowym grobowcu, wykutym w skale.
Zatoczył przed wejściem do grobowca wielki kamień i odszedł”.
który też był uczniem Jezusa.
Poszedł on do Piłata i poprosił o ciało Jezusa.
Wtedy Piłat rozkazał mu je wydać.
Józef wziął ciało, owinął je w czyste lniane płótno
i złożył w swoim nowym grobowcu, wykutym w skale.
Zatoczył przed wejściem do grobowca wielki kamień i odszedł”.
Mt
27,57-60
Przeżywamy
Wielki Tydzień. W tym czasie warto obejrzeć film mówiący o
płótnie, w które zostało owinięte ciało Jezusa Chrystusa po
śmierci. Mowa oczywiście o Całunie Turyńskim. Z Ewangelii wynika,
że Pan Jezus po złożeniu do grobu „został owinięty w czyste
lniane płótno” (por. Mt 27,57-60). Wielu chrześcijan nie ma
wątpliwości, że owym płótnem jest Całun Turyński. Jednak
pomimo dużej ilości dowodów potwierdzających to przekonanie
istnieje spora grupa osób, które podważają autentyczność
Całunu. Dlaczego więc to płótno wywołuje tak wiele sceptycyzmu i
ciągle potrzeba nowych dowodów dla wątpiących?