,,Co człowiek posieje, to i zbierać będzie.
[…] Nie ustawajmy w czynieniu dobra. W odpowiednim czasie zbierzemy plon.” (Ga
6,7.9).
Fot. zdjęcie okładki do filmu |
„Pollyanna” to filmowa adaptacja powieści
amerykańskiej pisarki Eleonor H. Porter (1868-1920). Książka o tym samym tytule
należy do klasyki literatury dziecięcej, a po wydaniu w 1913 roku miała już
sześć ekranizacji filmowych. Ze względu na wielką popularność, jaką
zdobyła powieść, autorka postanowiła napisać dalszy ciąg przygód tytułowej
bohaterki. Powstała zatem książka pt. „Pollyanna dorasta”. Film
można polecić każdemu. Cieszy się on zainteresowaniem młodzieży, dorosłych,
dzieci, studentów, rodzin. Jest pogodny, wzruszający i tchnie optymizmem.
Wydaje się, że cały film można zawrzeć w słowach
pochodzących z listu św. Pawła do Rzymian: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło
dobrem zwyciężaj” (Rz 12,21). Pollyanna urzeka swoją prostotą, otwartością i pozytywnym
myśleniem. Proponuje różnym ludziom grę w zadowolenie. Gdy jej ciocia nie
przyjmuje tej propozycji, dziewczynka mówi: „Ciocia jest jak stary orzech.
Trzeba znaleźć sposób, żeby skruszyć skorupę. Dobroć jest w środku”.
Piękną sceną jest apel
pastora do zebranych w kościele: ,,Pomódlmy się, aby Pollyanna wyzdrowiała”. Rzadko
na naszych ekranach widzimy film, w którym jeden z bohaterów zachęca całe grono
ludzi do modlitwy oddając niezwykle trudną sytuację w ręce Pana Boga. A
przecież słowo Boże do tego nas zachęca: „Jeżeli dwaj spośród was zgodnie o coś
poproszą, otrzymają wszystko od mojego Ojca, który jest w niebie. Gdyż tam,
gdzie dwaj lub trzej zbierają się w moje imię, jestem pośród nich” (Mt 18,19).
W ostatniej scenie filmu widzimy już prawie zdrową Pollyannę przybywającą
właśnie do tego kościoła, w którym modlono się o jej wyzdrowienie.
Film pochodzi z 2003 roku i
trwa 100 minut.
Film o dziewczynce, od której może uczyć każde dziecko i dorosły!
OdpowiedzUsuń