„I
pobłogosławił Bóg ten siódmy dzień i ustanowił go świętym,
bo
tego dnia przestał pracować po tym, jak dokonał dzieła
stworzenia”.
Księga
Rodzaju 2,3
„Rydwany
ognia” to film opowiadający autentyczną historię dwóch
sportowców: Erica Liddella pobożnego protestanta oraz Harolda
Abrahamsa pochodzącego z bogatej żydowskiej rodziny. Akcja utworu
usytuowana jest w 1924 roku, w czasie trwania Igrzysk Olimpijskich w
Paryżu. Obaj zawodnicy są dobrzy w swojej dyscyplinie. Jednak
kierują nimi różne motywacje.
Dla Erica – pastora najważniejsze jest służenie innym i pełnienie woli Boga, natomiast Harold pragnie wciąż odnosić sukcesy sportowe, aby zdobyć jak najwyższą pozycję w społeczeństwie.
Dla Erica – pastora najważniejsze jest służenie innym i pełnienie woli Boga, natomiast Harold pragnie wciąż odnosić sukcesy sportowe, aby zdobyć jak najwyższą pozycję w społeczeństwie.
Pewnego
dnia Eric staje przed poważnym dylematem, gdyż niektóre
konkurencje igrzysk mają odbyć się w niedzielę, on zaś wie, że
dzień ten powinien być przeznaczony dla Boga i na odpoczynek.
Jednak czy podejmie słuszną decyzję?
Co
nam jako katolikom powinien uświadomić ten wątek? Na czym tak
naprawdę polega wierność Bogu? Pomocą w odpowiedzi na te pytania
mogą okazać się informacje z Katechizmu Kościoła katolickiego. W
artykule nr 2185 wyraźnie jest mowa o tym, że wierni powinni w
niedzielę powstrzymać się od pracy, która utrudnia oddawanie
należytej czci Bogu. Jednak ważne zadania społeczne mogą być
usprawiedliwieniem niewypełnienia nakazu odpoczynku niedzielnego. A
jak potoczy się historia w filmie, który trwa 123 minuty i pochodzi
z 1981 roku zobaczcie sami.
Warto
wspomnieć, że „Rydwany ognia” zdobyły siedem nominacji do
Oscara, z czego cztery razy otrzymały statuetkę. Jednak to nie jest
jedyne wyróżnienie dla tego dzieła. W roku 1995 obraz Hudsona
znalazł się na Watykańskiej liście 45 filmów fabularnych
podzielonych na 3 kategorie: filmy o wybitnych walorach religijnych,
moralnych oraz artystycznych. „Rydwany ognia” zostały zaliczone
do 15 filmów o szczególnych walorach moralnych.
Aleksandra Jaszcz
Warto dodać, że muzykę do tego filmu skomponował Vangelis, za co otrzymał Oscara. Ta właśnie muzyka "Rydwany ognia", w latach osiemdziesiątych była w Polsce bardzo dobrze znana i rozpowszechniania. Film przeciwnie, nie pasował do ideologi PRL-u i pozostał na uboczu.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńW tym filmie występuje wiele cytatów z Pisma Świętego. Jednak różne wersje tłumaczeń nie zawsze to ukazują. Często zamiast dosłownego cytatu występuje dowolne tłumaczenie. Dlatego w niektórych sytuacjach widz może wcale nie zorientować się, że chodzi o odniesienie do Biblii.
OdpowiedzUsuńasz