sobota, 26 lipca 2014

Cristiada

Fot.: Zdjęcie okładki do filmu
Jezus wiedział, że dobry obraz może powiedzieć znacznie więcej niż nawet najdłuższe objaśnienie. Dlatego tak często posługiwał się przypowieściami. Aby nam przybliżyć, czym jest królestwo niebieskie, użył obrazu skarbu znalezionego w roli, drogocennej perły oraz sieci zarzuconej w morze. 
Dzisiaj najbardziej popularnymi obrazami są filmy. Niestety, tylko nieliczne zasługują na uwagę. Znakomita większość to śmieci zapełniające naszą wyobraźnię. Są jednak i takie, po jakie warto sięgnąć. Na przykład film pt. „Cristiada” ukazujący dramatyczną historię meksykańskich chrześcijan.
Spośród wielu wątków utworu warto zwrócić uwagę na historię konfrontacji dwóch dawnych przyjaciół, którzy stają po przeciwnych stronach frontu. Obaj są niewierzący. Pierwszy to prezydent Meksyku. Uważa on, że chrześcijaństwo stoi na przeszkodzie rozwoju nowoczesnego państwa. Sądzi, że to tylko system poglądów i wierzeń, które można dowolnie zmieniać. I dlatego bezwzględnie stara się podporządkować Kościół swoim planom, rozpętując prześladowania chrześcijan. Drugi to wybitny generał, który jednak ocenia chrześcijaństwo pozytywnie i stara się pomóc prześladowanym, podejmując walkę przeciwko wojskom prezydenta. Najciekawszy jest jednak w filmie moment, kiedy niewierzący generał odkrywa, że chrześcijaństwo to nie tylko system wierzeń, zachowań i poglądów, o które warto się bić. Dzięki świadectwu wielu wierzących, a zwłaszcza pewnego chłopca, którego traktuje jak własnego syna, odkrywa, że wiara to ukryty skarb, który warto nabyć nawet za cenę własnego życia. 

o. Marek Cul – dominikanin  


Źródło: Biuletyn liturgiczny "Dzień Pański" nr 38/2014 z dnia 27 lipca 2014, tytuł: "Wiara to skarb".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pozostaw swoją opinię